Zwiastun

Oto zwiastun opowiadania "Love??" http://www.youtube.com/watch?v=Eak2RV7yGz0
Zamówiony na stronie http://zwiastuny-na-blogi.blogspot.com/

środa, 11 lipca 2012

Osiem

*Z perspektywy Sue*
- Choć pogadamy sobie w spokojniejszym miejscu - powiedział Justin
- Okey - odpowiedziałam - może usiądźmy tam  wskazałam na ciche , ciemne miejsce. Usiedliśmy na schodach trochę bliżej siebie. - a więc o czym chciałeś pogadać??
- Jestem ciekawy czy spotykasz się z kimś?? - powiedział a mnie lekko zatkało
- A czemu pytasz
- No wiesz tak ładna dziewczyna jak ty musi mieć chłopaka.
- Wiesz co ci powiem. W tej chwili nie szukam chłopaka
- A szkoda
- Może chodźmy się czegoś napić.
- Dobra - poszliśmy w stronę "bufetu". Potem zasiedliśmy przy wolnym stoliku i zaczęliśmy sączyć drinki. Po pewnym czasie zauważyłam , że Liam flirtuje z jakąś laską. Przyjrzałam się dokładniej i okazało się , że jest to Danielle , była Liama. Poczułam nieprzyjemny ucisk w brzuchu. Czyżby to zazdrość?? Chyba tak. Zignoruję to uczucie. Przecież on mnie nie chce. Widać to po jego zachowaniu. postanowiłam jeszcze wypić parę kieliszków wódki i ruszyć na parkiet. Złapałam za rękę Justina i ledwo stojąc na nogach ruszyłam z ni na parkiet. Na początku normalny taniec , a potem zaczęłam wykonywać "kocie ruchy". Potem zaprowadziłam Justina do mojego pokoju , a tam...
*Z perspektywy Marry*
Cały czas bawiłam się z Megan Hazzą i Lou. Reszta nasze ekipy gdzieś zniknęła w tłumie. Ja i Meg cały czas biegałyśmy jak jakieś wariatki. W końcu razem z chłopakami poszłyśmy się napić. Usiedliśmy na trawie i zaczęliśmy rozmowę. Obserwowałam dwie pary. One najbardziej wyróżniały się wśród tłumu. jedną z tych pary była Sue tańcząca z Justinem , a druga to Zayn tańczący z Liz.
- A może mały zakładzik?? - nagle wypaliłam - Jak myślicie , która para znajdzie się szybciej w łóżku Justin i Sue czy Zayn i Liz.
- Ja obstawiam Justina i Sue - powiedział Lou , a Harry mu przytakną.
- To ja i Marry obstawiamy Zayna i Liz - powiedziała Meg
- Dobra ale o co się zakładamy - powiedział Harry
- Jeżeli ja i Marry przegramy to będziemy chodzić przez tydzień ubrane jak jakieś dziewczyny z chińskich kreskówek, a jeżeli wy przegracie to ...
 - ... to będziecie chodzić przez 3 tygodnie nago po całym domu!!!! - wykrzykną podekscytowany Harold. A więc obserwowaliśmy wygłupiając się. Niestety przegrałyśmy. Kiedy Zayn i Liz tańczyli Sue z Justinem poszli do pokoju , a potem tylko było słychać odgłosy dziczy...
- Hahahaha wygraliśmy - krzyczał Lou
- Głupi ma zawsze szczęście - powiedziała Megan. Lou , który dobrze to usłyszał podszedł do niej i wziął ja na ręce i gdzieś pobiegł. Ja i Hazz zostaliśmy sami. Trochę pogadaliśmy. Gdy szłam z nim do pokoju urwał mi się film. Od momentu wejścia do pokoju nic nie pamiętałam.
*Z perspektywy Lou*
Rano obudziłem się na materacu do pływania. Najlepsze było to , że ktoś na mnie leżał. Gdy już w miarę się wybudziłem postanowiłem ogarnąć kto na mnie leży. Okazało się że to Megan. Słodko sobie spała. No nic musiałem ją obudzić i zobaczyć w jaką bohaterkę kreskówki się przebierze. Teraz zastanawiamy się jakby tutaj obudzić Meg. Postanowiłem zanurzyć rękę w wodzie i położyć ją na twarzy Meg. Jak pomyślałem tak zrobiłem. Dziewczyna bardzo szybko obudziła się. Gdy zobaczyła na kim siedzi szybko wskoczyła do wody.
Poszła do domu. Najprawdopodobniej poszła przebrać się w strój bohaterki kreskówki. Ja zająłem się sprzątaniem. Po paru minutach wszyscy dołączyli do mnie. Najfajniejsze były ubrania Marry i Megan. Cały dzisiejszy dzień spędziliśmy na sprzątaniu ogrodu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz